Organizatorzy: Aleksandra Grzegorska (Szkoła Doktorska Międzydziedzinowa, Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski), Natalia Lockley (Szkoła Doktorska Nauk Humanistycznych, Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej, Uniwersytet Warszawski), Karolina Rataj (Szkoła Doktorska Nauk Humanistycznych, Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski)
Opiekun naukowy: Monika Rekowska (Instytut Historii Sztuki, Uniwersytet Warszawski, Dyrektor Szkoły Doktorskiej Nauk Humanistycznych, Uniwersytet Warszawski)
Forma sesji: stacjonarna, sala 2.12
Data: 17.03.2023 r. (piątek)
“Back to the…PAST!” to sesja organizowana przez młodych badaczy i kierowana do młodych naukowców czyli doktorantów. Jej głównym celem jest stworzenie otwartej przestrzeni do dyskusji i refleksji o wyzwaniach i możliwościach, jakie stoją przed badaczami na wczesnym etapie swojej drogi naukowej. Możliwość prezentacji prowadzonych przez nich badań, w tym zwłaszcza stosowanych w nich różnorodnych metod badawczych i podejść metodologicznych da sposobność uczestnikom wzbogacenia wiedzy i wymiany doświadczeń, zarówno w zakresie założeń teoretycznych jak i praktycznego ich zastosowania ramach przygotowywanych rozpraw doktorskich i projektów.
Interdyscyplinarność, a nierzadko międzydziedzinowość współczesnej archeologii otwiera nowe perspektywy i toruje drogę do podejmowania nowych wyzwań. Do udziału w sesji zachęcamy zatem nie tylko archeologów, lecz również tych naukowców, którzy w swoich badaniach uwzględniają źródła archeologiczne, uczestniczą w pracach archeologicznych, wykorzystują właściwe dla archeologii metody analizy i interpretacji źródeł. Pragniemy bowiem stworzyć szeroką platformę porozumienia i wymiany doświadczeń zarówno w gronie młodych archeologów, jak i przedstawicieli innych dyscyplin naukowych z obszaru nauk humanistycznych, społecznych oraz ścisłych, dla których problematyka archeologiczna stanowi istotny aspekt badań.
Szczegółowy program sesji tutaj.
Abstrakty:
Dominika Dziewczopolska (Szkoła Doktorska Nauk Humanistycznych, Uniwersytet Warszawski)
Polscy podróżnicy w poszukiwaniu starożytności w XIX-wiecznym Konstantynopolu
Konstantynopol – stolica Imperium Osmańskiego – przyciągał europejskich podróżników już od XVI w., niemniej szczególne natężenie podróży miało miejsce w wieku XIX. Wśród peregrynantów tego okresu odnaleźć można również wielu Polaków, zarówno takich, dla których miasto było jedynie przystankiem w dalszej podróży na Wschód, jak i tych, dla których było ono jej ostatecznym celem. Niektórzy z nich (m. in. Edward Raczyński, Karol Antoni Niedziałkowski, Stanisław Koźmian, Stanisław Jan Czarnowski) pozostawili po sobie relacje, które dowodzą ich żywego zainteresowania dla antycznej przeszłości miasta i materialnych śladów jego długiej historii. Polacy, podobnie jak i inni Europejczycy opisywali wciąż widoczne antyczne ruiny, szukali śladów zniszczonych budowli, zauważali pojedyncze zabytki. Celem mojego wystąpienia jest przedstawienie waloru podróżniczych testimoniów nie tylko dla wiedzy archeologicznej, lecz również jako źródła dla poznania ewolucji w postrzeganiu starożytności, a w tym kontekście – zwłaszcza refleksji nad ochroną antycznego dziedzictwa. Z tym ostatnim zagadnieniem związany jest, obecny w relacjach polskich podróżników, wątek muzeum starożytności w Konstantynopolu, którego powstanie i rozwój nierozerwalnie należy łączyć z następującymi w XIX w. zmianami prawodawstwa Imperium, a tym samym stopniowego wprowadzania zakazu wywozu zabytków. Przewijające się w podróżniczych relacjach wzmianki dowodzą postępującej zmiany stosunku do grecko-rzymskiej przeszłości samych mieszkańców Imperium.
Aleksandra Grzegorska (Szkoła Doktorska Międzydziedzinowa, Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski)
Szukając kontekstu – jak i skąd pobierać próbki ziemi do badań paleoparazytologicznych
Kluczowym elementem interpretacji wielu znalezisk archeologicznych jest kontekst znalezienia danego obiektu. Niestety, nie zawsze usytuowanie pomieszczenia w planie zabudowy pozwala określić funkcje jaką pełniło w przeszłości. Odkryte wewnątrz niego przedmioty, również nie zawsze zdradzają jego przeznaczenie.
Celem prezentacji jest upowszechnienie badań paleoparazytologicznych jako cennego uzupełnienia studiów archeologicznych. Ich wyniki mogą dostarczyć wielu ważnych informacji pozwalających na interpretację przeznaczenia niektórych pomieszczeń, a w niektórych przypadkach również zabytków ruchomych. Podczas wystąpienia zostanie przedstawiona metodologia badań paleoparazytologicznych oraz zaprezentowane rodzaje informacji jakie mogą dostarczyć pasożyty. Ważnym aspektem prezentacji będzie również sposób i miejsce pobrania próbek, który ma istotny wpływ na uzyskane dane.
Katarzyna Kasprzycka (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski)
Kiedy teraźniejszość spotyka przeszłość – czyli słów kilka o badaniach J. B. Greene’a w Deir el-Bahari
W świątyni Hatszepsut w Deir el-Bahari, w tak zwanym Północnym Pomieszczeniu Amona, widoczne są dwa graffiti wykonane ołówkiem na ścianach przez Johna Beasley Greene’a. Jak wskazuje podpis, J.B. Greene wykonał je w 1855 roku, niestety, zmarł rok później w młodym wieku i dość szybko popadł w zapomnienie. Obecnie jego postać i dokonania ponownie zaczęły wzbudzać zainteresowanie, ale przede wszystkim w dziedzinie fotografii, której był prekursorem. J.B. Greene był jednak nie tylko fotografem, ale także egiptologiem i wizjonerem, który łączył w swej pracy pasję naukową z pasją do fotografii. Jednakże pomimo przywracania zasług J. B. Greene’a dla historii egiptologii, to jego działania które prowadził w tzw. Północnym Pomieszczeniu Amona w Deir el-Bahari, wciąż pozostają nieznane, pomimo iż był jednym z pierwszych badaczy, który się w nim znalazł.
Natalia Lockley (Szkoła Doktorska Nauk Humanistycznych, Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej, Uniwersytet Warszawski)
Lokalne naczynia kuchenne jako źródło wiedzy o rzymskiej Kolchidzie?
Kaukaz Południowy jako obszar o znaczeniu strategicznym, stał się miejscem gdzie mieszały się wpływy cywilizacji zachodniej i wschodniej. Wspomniane terytorium zamieszkiwała zarówno ludność pochodzenia greckiego jak i lokalne plemiona. Kontakt ludności miejscowej z kulturą grecką a z czasem iprowincjonalno-rzymską sprawił, że na terenie tym zamieszkiwały społeczności o mieszanych cechach kulturowych, które jednak pozostawały pod silnymi wpływami rzymskimi.
Obecnie Apsaros jest jedynym systematycznie badanym archeologicznie fortem rzymskim na wschodnim wybrzeżu Morza Czarnego. Jednak pozyskana w trakcie wcześniejszych wykopalisk lokalna ceramika kuchenna nie cieszyła się dotąd większym zainteresowaniem badaczy. Pojedyncze rozproszone publikacje nie wyczerpują tego rozległego zagadnienia i można je traktować jedynie jako przyczynki do dalszych badań.
Wystąpienie ma na celu przedstawienie nowych możliwości wynikających z przyjętej metodyki pracy nad ceramiką kuchenną z Apsaros. Dodatkowo zostaną także zaprezentowane dane na temat produkcji naczyń, zaopatrzenia wojska, handlu i ekonomii na pograniczu rzymskiej Kapadocji i Kolchidy pochodzące ze wspomnianego garnizonu.
Karolina Rataj (Wydział Archeologii, UW, SDNH UWSzkoła Doktorska Nauk Humanistycznych, Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski)
Złote ozdoby z wczesnego i starszego okresu epoki brązu z ziem polskich
Na przestrzeni I i II OEB strój, w tym zwłaszcza ozdoby, ulegały pewnym modyfikacjom. W różnych kulturach, na różnym obszarze ziem należących obecnie do Polski, preferowane były odmienne ich formy m.in. określone typy zausznic, bransolet czy szpil. Pojawiały się również takie typy, które były uniwersalne, stosowane na rozległych terenach przez dłuższy okres czasu. Wśród ozdób dominowały przedmioty wykonane z brązu lub miedzi oraz z materiałów organicznych jak kość czy muszla. Złote ozdoby stanowią w tym zestawieniu zdecydowaną mniejszość. Na ziemiach polskich, we wczesnym i starszym okresie epoki brązu, pojawiały się stosunkowo rzadko, łącznie w liczbie nie większej niż kilkadziesiąt egzemplarzy. Występowały w rozmaitych kontekstach, zarówno w zespołach grobowych, jak i w skarbach czy jako znaleziska luźne, zlokalizowanych praktycznie we wszystkich regionach ziem polskich, należących do różnych kultur, o odmiennym stopniu rozwoju metalurgii. Wśród ozdób reprezentowane są różne kategorie, tj. bransolety, zausznice, zawieszki, a wśród nich różne typy i formy, wykonane z pręta, drutu, taśmy bądź blaszki. Jako tzw. przedmioty prestiżowe, pełniły rolę wyznaczników wysokiego statusu społecznego osób, które je posiadały, sygnalizowały zajmowaną pozycję społeczną, co z kolei determinowało odbiór jednostki. Mimo tej rzadkości występowania, nie wszystkie z tych zabytków, zostały poddane szczegółowym analizom.
Celem referatu jest przybliżenie problematyki wczesno i starszobrązowych złotych ozdób z ziem polskich, charakterystyka ich różnorodności, a także ukazanie możliwości badania tego rodzaju zabytków.
Emanuela Rudnicka (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski)
Motywy ornitomorficzne w sztuce prekolumbijskiej. Studium naczyń z tykwy kultury Wari z Castillo de Huarmey, Peru
Od tysiącleci ptaki w świecie andyjskim odgrywały znaczącą nie tylko gospodarczą, ale i symboliczną rolę. Wśród przedhiszpańskich społeczności tanagrowate, ary, tukany, bławatnikowate i trogony były przedmiotem dalekosiężnego handlu. Ich barwne, egzotyczne pióra były wyznacznikiem prestiżu i pożądanym elementem ozdabiającym stroje władców Chimú. Kaczki piżmowe, kormorany, kolibry, sowy, kondory czy inne ptaki drapieżne nierzadko były elementem rozbudowanej symbolicznej ikonografii, a niektóre z nich przybierały antropomorfizowane formy. Były one popularnym motywem pojawiającym się na ceramice, tekstyliach, wyrobach metalowych oraz geoglifach prekolumbijskich kultur. Każda z nich wytworzyła dystynktywny sposób reprezentacji zarówno samych zwierząt, jak i ich fantastycznych form. Wielu badaczy próbowało odszyfrować znaczenie tych hybrydalnych przedstawień łącząc je ze światem chtonicznym oraz mitycznymi wydarzeniami z przeszłości. Celem niniejszego referatu jest przedstawienie rezultatów badań nad formą, stylem i funkcją pirograwerowanych naczyń z tykwy odkrytych podczas wykopalisk prowadzonych w Castillo de Huarmey w Peru. Stanowisko to jest obecnie jednym z najlepiej udokumentowanych i opisanych ośrodków przedhiszpańskich, a odkryte na nim bogate pochówki elit Wari są unikatowe w skali badań prowadzonych w peruwiańskich Andach. Wśród setek artefaktów wykonanych z gliny, drewna, kości, muszli, kamienia i metali, znalazły się również naczynia z tykwy zdobione motywami geometrycznymi i figuralnymi, które kryją w sobie duży potencjał badawczy. Analiza technologiczna, ikonograficzna i stylistyczna naczyń sugeruje, że Wari celowo wykorzystywali cechy imperialne i lokalne w nawiązaniu do innych tradycji andyjskich. Motywy ornitomorficzne mogą być również rozumiane jako wyraz imperialnej ideologii opartej na wierze w możliwość wpływania na zjawiska naturalne poprzez pewien rodzaj mimikry. Był to prawdopodobnie motor napędowy działań elit Wari.
Weronika Solarek (Instytut Kultur Śródziemnomorskich I Orientalnych, Polska Akademia Nauk, Szkoła Doktorska Antropos)
Przemiany praktyk rytualnych i zachowań społecznych grup neolitycznych i chalkolitycznych z Równiny Konijskiej (środkowa Anatolia)
Celem referatu jest przedstawienie zarysu przemian praktyk rytualnych i zachowań społecznych grup neolitycznych i chalkolitycznych zamieszkujących Równinę Konijską w środkowej Anatolii w okresie od 8500 do 3000 p.n.e. Przedmiotem analizy są zmiany szeregu zmiennych odnoszących się funkcjonowania wspomnianych grup takich jak rytuały przejścia, sfera wyobrażeniowa, konsumpcja ceremonialna, praktyki o charakterze rytualnym i praktyki dotyczące życia codziennego oraz hierarchia społeczna. Pozwalają one na rozpoznanie społecznego wymiaru zorganizowanych form religijności i ich zmian w badanym okresie. W referacie zaprezentowane zostaną podstawy teoretyczne i metodologiczne przeprowadzonych badań, które umocowane są w tradycji humanistyki cyfrowej i obejmują wykorzystanie Big Data. Dobór analizowanych zmiennych został podyktowany zasadami sformułowanymi przez innowacyjną bazę danych historycznych i archeologicznych – Seshat Global History Databank. Pozwala ona na kompleksową analizę przemian kulturowych, gospodarczych, społecznych i rytualnych w perspektywie długiego trwania. Przedstawione wyniki są częścią realizowanej przez mnie rozprawy doktorskiej.
Adam Telążka (Wydział Archeologii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu)
Na pograniczu dwóch kultur – starożytne hutnictwo żelaza w dorzeczu Warty
Starożytne hutnictwo żelaza w dorzeczu Warty wpisuje się w strefę tzw. ekstensywnego nurtu produkcyjnego, zgodnie określeniem zaproponowany przez Szymona Orzechowskiego. Rozumieć należy tę strefę jako obszary, na których z reguły brak miejsc z poświadczoną intensywną produkcją żelaza na potrzeby ponadlokalne, zamieszkujących je ugrupowań. Jednak, gdzieniegdzie działalność starożytnych metalurgów – jak na te tereny – wykazuje wręcz zaskakująco pokaźnie rozwiniętą strukturę. Należy zadać sobie pytanie: Co skłania do stawiania podobnych hipotez? I jaki związek z takim poglądem ma obecny stan badań, który nie jest – najczęściej – skupiony na badaniach stref osadniczych z okresu wpływów rzymskich, tylko – w większości – na założeniach sepulkralnych. Czy ma to związek ze stanem rozpoznania tej problematyki czy też nie? Dorzecze Warty, jest dość pokaźną przestrzenią do badań rozpoznawczych czy interpretacyjnych. Warta jako trzecia najdłuższa rzeka na ziemiach polskich, od źródła na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej po ujście na wysokości Kostrzyna nad Odrą pokonuje wyrzeźbione w czasie glacjałów tereny odznaczające się różnorodnymi ekosystemami. W dobie okresu wpływów rzymskich – do którego (w głównej mierze) odnosi się prezentowane przeze mnie wystąpienie – wody Warty mogły stanowić swego rodzaju granicę lub też pomost, rozdzielające – lub łączące – tereny zagospodarowane przez ludność kultury przeworskiej (raczej lewy brzeg) i kultury wielbarskiej (przede wszystkim prawy brzeg). Kultura przeworska znana jest przez pryzmat stanowisk produkcyjnych m.in. z terenów Mazowsza, natomiast kulturę wielbarską kojarzymy raczej ze względu na jej bogate funeralia – choć i na nich możemy czasem spotkać pozostałości po działalności hutniczej. W swojej pracy postaram się przybliżyć ową problematykę oraz zaprosić do dialogu, jak możemy interpretować te sytuacje.