Sesja poświęcona pamięci Profesora Karola Piaseckiego

Organizatorzy: Wiesław Więckowski (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski), Robert Mahler (Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej, Uniwersytet Warszawski), Łukasz Maurycy Stanaszek (Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie)

Forma sesji: stacjonarna, sala 2.11

Data: 14.03.2023 r. (wtorek)

Sesja poświęcona niedawno zmarłemu Prof. Karolowi Piaseckiemu, byłemu pracownikowi dawnego Instytutu Archeologii UW. Planowane wystąpienia, częściowo o charakterze wspomnień, tematycznie będą związane z dyscyplinami i dziedzinami nauki bliskimi Prof. Piaseckiemu – antropologii, etnologii, ornitologii, archeologii, itd.
Planowany jest udział pracowników nauki, którzy albo byli przyjaciółmi i współpracownikami, albo uczniami Profesora.

Szczegółowy program sesji tutaj.

 

Abstrakty:

Miłosz Giersz (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski)

Karol i jego Peru (film krótkometrażowy)

Film krótkometrażowy składający się z kilku wywiadów peruwiańskich przyjaciół Karola.

Wiesław Kapla, Renata Maskowicz (Muzeum Okręgowe w Suwałkach)

Czy to ksiądz Jan Wojsławski?

W roku 2005 przeprowadzone zostały ratownicze badania wykopaliskowe w prezbiterium katedry w Łomży. Pod posadzką prezbiterium odkryte zostały krypty grobowe, w których występowały bardzo różne ilości pochówków – od pojedynczych osobników do pochówków wieloosobniczych. Pomiędzy kryptami występowały pochówki inhumacyjne oraz kości luźne. Wyjątkowym wydarzeniem było odkrycie pojedynczej trumny z bogatym wyposażeniem w centralnej krypcie prezbiterium. Zachowała się czaszka wraz z żuchwą oraz prawie kompletny szkielet postkranialny. Wiek pochowanego tam mężczyzny to około 65 – 70 lat. Powstało więc przypuszczenie że mogą to być szczątki budowniczego katedry z XVI wieku ks. Jana Wojsławskiego (1480?-1549), kanonika warszawskiego i płockiego, proboszcza łomżyńskiego i wiskiego, który zmarł mając 69 lat. Rekonstrukcji wizerunku przestrzennego w oparciu o model czaszki osoby z tej krypty, została wykonana przy pomocy metody M. M. Gierasimowa. W filar zachodni nawy południowej katedry łomżyńskiej wmurowana jest późnogotycka płyta nagrobna ks. Jana Wojsławskiego z około połowy XVI wieku, która pierwotnie była w posadzce prezbiterium. Płyta wykonana jest z piaskowca z płaskorzeźbioną postacią zmarłego w stroju kanonika. Autorka widziała płytę nagrobną ks. Wojsławskiego przed wykonaniem rekonstrukcji jego twarzy ale ze względu na to że twarz na płycie jest przedstawiona dość schematycznie i jest dość mocno starta, to raczej nie mogła stanowić inspiracji do wyglądu jego wizerunku. Z braku możliwości organizacyjnych i finansowych nie zostały później wykonane żadne dalsze badania potwierdzające lub zaprzeczające faktowi, że odnalezione szczątki w krypcie nr III należały do ks. Wojsławskiego jak np.: porównawcze badania genetyczne. Natomiast miejsce i sposób pochówku oraz płeć i wiek badanej osoby wskazują, że mogą to być szczątki budowniczego katedry łomżyńskiej, sprzed pięciu wieków. Wykonana rekonstrukcja twarzy nie potwierdza tego z całkowitą pewnością ale i nie wyklucza…

Piotr Klafkowski (Katedra Etnologii i Antropologii Kulturowej, Uniwersytet Szczeciński)

„Wierzysz w różnorodność? Tak? To mów o tym!” Wspomnienie o Profesorze Karolu Piaseckim i Katedrze Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Szczecińskiego

Wystąpienie będzie wspomnieniem Profesora Karola Piaseckiego i pracy pod jego kierunkiem. Piotr Klafkowski wraz z żoną Małgorzatą Gdok-Klafkowską byli w roku akademickim 2002/2003 pierwszymi pracownikami kierowanej przez Profesora Katedry Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Szczecińskiego, a Piotr Klafkowski pozostał w niej aż do końca jej działalności.

Roman Łopaciuk (Instytut Kultur Śródziemnomorskich i Orientalnych, Polska Akademia Nauk)

Latawce, drony i sokoły

Profesora Karola Piaseckiego poznałem w styczniu 2005 roku na lotnisku Okęcie. To był początek długiej podroży , która zakończyła się nocna jazdą na ciężarówce wiozącej worki daktyli wzdłuż IV katarakty na Nilu w dół rzeki w kierunku tamy budowanej na wyspie Morwi. Działały tam dwie misje kierowane przez prof. Bogdana Zurawskiego. Polsko- brytyjska w twierdzy Dar el-Arab i Polsko-sudańska na Wyspie Saffi. Mieszkaliśmy we czterech ja Karol, Marcin Wiewióra, Inspektor Fawzi w jednej odzie bez okna. Do twierdzy dopływaliśmy łodzią ochrzczoną na cześć Krystyny Polaczek MS Krystyna. Ludność była już w większości ewakuowana wiec sprzęt, ekwipunek i żywność nosiliśmy jak tragarze Stanleya – na głowach.

Po zakończeniu prac ratunkowych w rejonie IV katarakty pojechaliśmy na cieplejszą część sezonu do Banganarti. Podobnie w sezonie 2006/2007 i 2008/2009. W 2009 pomyślałem , że resztę życia spędzę na pisaniu pamiętników z tego co przeżyłem i widziałem na IV katarakcie , jedynym prawdziwym końcu świata, gdzie nawet diabeł nie mówi dobranoc. Los jednak sprawił inaczej, Miedzy 2010 a 2023 rokiem nie opuściłem żadnej kampanii w Banganarti i Selib. Jako geodeta mierzyłem wszystko co archeolodzy odkopali. Na IV katarakcie Karol każdą wolną chwile spędzał z lotnetką wypatrując sokołów królewskich. Takich chwil było mało, bo jak tylko zrywał się wiatr kierownik zapędzał nas do aerofotografii przy użyciu latawców. Na szczęście terenowy Nissan , prezent od gazety Rzeczpospolita i firmy Heidelberg- Polska zwalniał nas z obowiązku dźwigania masywnego kołowrotu z nawiniętym kilometrem liny. W roku 2016 latawiec utonął w Nilu w czasie kolejnej akcji ratowniczej na III katarakcie. Fotografowanie przy użyciu dronów okazało się dużo bardziej przyjemne ale zupełnie pozbawione heroicznej dramaturgii jaka fundował nam północny wiatr.

Z Karolem rozmawiałem po raz ostatni z Banganarti 10 stycznia. 20 stycznia jak codzień fotografowałem Rafaelion, wokół którego zasypywaliśmy klasztor. Nisko nad ziemią krążyły sokoły. Tak przynajmniej nazywali je miejscowi. Karol jednak zawsze twierdził, że to kanie, ale 20 stycznia było mi to już zupełnie obojętne.

Robert Mahler (Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej, Uniwersytet Warszawski)

Analiza pochówków dziecięcych z cmentarza muzułmańskiego na Kom el-Dikka w egipskiej Aleksandrii (IX–XII wiek n.e.)

W samym sercu nowożytnej Aleksandrii odkryto starożytne ruiny. Nad zabudowaniami późnoantycznego kompleksu uniwersyteckiego, publicznych łaźni i cystern wznosiły się jednak, o wiele późniejsze, pozostałości rozległego cmentarza muzułmańskiego. Polskie badania archeologiczne w tym miejscu zostały podjęte już w latach 50‑tych XX wieku. Do dziś wyeksplorowano tam niemal 2 tysiące grobów, analizom bioarcheologicznym poddając ponad 2,5 tysiąca pochówków zaliczanych do dwóch generalnych faz chronologicznych. Wyróżniono Nekropolę Dolną, datowaną na IX–X wiek, i Nekropolę Górną, z grobami powstałymi w XI–XII wieku.

Niemal trzecią część szkieletów poddanych analizie stanowiły pochówki dziecięce. Specyfika metod stosowanych przy ich badaniu wymaga specjalnego potraktowania przy interpretacji wyników. Z jednej strony brak jest możliwości wiarygodnej oceny płci osobników młodocianych na podstawie morfologicznych cech szkieletu, z drugiej, rozdzielczość oceny wieku w chwili śmierci jest relatywnie wysoka.

W badanym materiale zaobserwowano wyraźne różnice chronologiczne (pomiędzy fazami) w udziale pochówków dziecięcych wszystkich grup wiekowych liczone w stosunku do ogółu osobników z grobów danej fazy. Mogą być one ostrożnie wiązane z analogicznymi różnicami obserwowanymi w proporcjach płci. Wydaje się ponadto, że zmiany w dobrostanie osobników młodocianych miały ogólnie kierunek pozytywny, pozostając w zgodzie ze zmianami zaobserwowanymi w przypadku osobników dorosłych.

Michał Piasecki 

Karol Piasecki – naturalnie zawsze o ptakach…

Poruszane zagadnienia:
– monitoring kolonii gawrona na Wilanowie, 1985 rok,
– Wisła, wtedy – lata 80-te i teraz 1995 rok do chwili obecnej,
– Warszawskie Kółko Ornitologiczne, Wilcza 71,
– SGGW, Lasy Sobiborskie,
– Argentyna 2007 rok, jedyny wspólny zagraniczny wyjazd,
– Puszcza Kozienicka, dzieciństwo-wspólne wycieczki po puszczy, rok 2020 i
kilkumiesięczny Monitoring Wybranych Gatunków Ptaków Ochrony Strefowej na obszarze Natura 2000, Puszcza Kozienicka,
– Antarktyda 2007 i Spitsbergen 2008 – moje najciekawsze wyprawy, wybrane
gatunki ptaków i ssaków i kilka ciekawostek.

Łukasz Maurycy Stanaszek (Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie)

Etnogeneza Słowian w świetle badań genetycznych z terenów ziem Polski

Nieliczne źródła pisane i wciąż napływające znaleziska archeologiczne jednoznacznie wskazują, że początków Słowian należy szukać w tzw. kulturze kijowskiej nad górnym i środkowym Dnieprem. W ostatnich latach analizy genetyczne (DNA) stały się znakomitym narzędziem w badaniach etnogenetycznych, wzbogacając dotychczasowe ustalenia historyków, archeologów i antropologów. W przypadku pochodzenia Słowian – ze wzglądu na obrządek ciałopalenia – możemy jedynie porównać ich mocno już zhybrydyzowaną, średniowieczną strukturę genetyczną (po X w.) do struktur wcześniejszych, sprzed czasu ich hipotetycznej ekspansji. Pomocne w ustaleniach przynależności kulturowej i ruchów migracyjnych są też badania niektórych grup ludności współczesnej, odznaczających się niekiedy dość sporą stabilnością osadniczą.

Wiesław Więckowski (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski)

Więc kimże w końcu byli? Analizy bioarcheologiczne na stanowisku Castillo de Huarmey, Peru

Stanowisko Castillo de Huarmey jest znane przede wszystkim z odkrycia pierwszego nienaruszonego grobu należącego do przedstawicieli elit przedinkaskiego Imperium Wari, ale badania bioarcheologiczne prowadzone na materiale tam pozyskanym trwają juz ponad dekadę. W prezentacji pokażę inne konteksty grobowe odkryte na tym samym stanowisku, proponując ich interpretację w odniesieniu przede wszystkim do statusu i funkcji społecznej ludzi w nich pochowanych.

Janusz Wołoszyn (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski)

Przedstawienia ornitomorficzne w sztuce naskalnej kompleksu Toro Muerto (dep. Arequipa, Peru)

Przedstawienia ptaków stanowią w sztuce naskalnej Toro Muerto znaczny odsetek wyobrażeń zoomorficznych. Co ciekawe, mimo pewnego ich zróżnicowania, znaczna ich część reprezentuje zaledwie dwa, zdecydowanie odmiennie zobrazowane, gatunki drapieżne. Analizując ich rozmieszczenie w ramach stanowiska, możemy zauważyć, że istnieją tam dobrze wyodrębnione sektory, w których – z wyraźnie odmienną częstotliwością – występują przedstawienia jednego bądź drugiego typu. Stanowić to może pewien klucz do rozpoznania zróżnicowanych funkcji poszczególnych fragmentów tego monumentalnego kompleksu, a także istotną wskazówkę do znalezienia odpowiedzi na pytanie o chronologię jego użytkowania.

Krzysztof Zając (Towarzystwo Miłośników Ziemi Kozienickiej)

Na szlaku Puszczy Kozienickiej

Wystąpienie będzie dotyczyło Puszczy Kozienickiej, z którą Karol od młodości był bardzo związany i o której przed 40 laty pisał: „Jest jeszcze w Polsce wiele regionów o niewątpliwych walorach turystycznych, które wciąż pozostają właściwie nieznane (…). Jednym z takich miejsc jest właśnie Puszcza Kozienicka.
Jest to o tyle niezrozumiałe, iż stanowi ona jeden z największych obszarów leśnych w centralnej Polsce i ma na swym terenie wiele atrakcji przyrodniczych oraz zabytków historycznych. Ponadto jest dogodnie położona (…), w jej bogatej historii nie brak żadnego z wielkich momentów dziejowych Polski (…). Jej dzień dzisiejszy i dość dobrze zachowana, bogata przyroda także zasługują na poznanie (…).
Znajdziecie tutaj nie tylko spokój i wytchnienie, ale także możliwość aktywnego relaksu – sportu, turystyki, wędkarstwa czy grzybobrania”.