Wytwórczość metalurgiczna na ziemiach Polski od epoki brązu po młodszy okres przedrzymski

Organizatorzy: Adam Cieśliński (Wydział Archeologii UW), Sylwia Domaradzka (Wydział Archeologii UW), Andrzej Maciałowicz (Wydział Archeologii UW)

Język sesji: polski

Data: 24.03.2021

Sesja tematyczna pt. “Wytwórczość metalurgiczna na ziemiach Polski od epoki brązu po młodszy okres przedrzymski”, poświęcona będzie tematyce szeroko rozumianej metalurgii i badaniom nad zabytkami metalowymi z czasów od epoki brązu po młodszy okres przedrzymski na ziemiach Polski. Obok zagadnień związanych z produkcją surowca (zarówno metali kolorowych, jak i żelaza) oraz wytwarzania z niego gotowych przedmiotów, w trakcie sesji omówione zostaną także wybrane aspekty nowoczesnych metod badawczych w zakresie analizy zabytków metalowych. Planowane są także wystąpienia poruszające istotne i żywo dyskutowane kwestie dotyczące najstarszych świadectw metalurgii, zarówno “czarnej”, jak i metali nieżelaznych. Ponadto zaprezentowane zostaną także nowe źródła do studiów nad starożytną wytwórczością metalurgiczną – zarówno dokonane w ostatnich latach odkrycia terenowe, jak i dotychczas szerzej nieznane dane archiwalne oraz niepublikowane zabytki.

Sesja odbędzie się w trybie zdalnym, przy użyciu darmowej aplikacji Zoom, którą można pobrać z tej strony: https://zoom.us/download.

Aby wziąć udział w sesji, należy wypełnić formularz rejestracyjny zamieszczony u dołu strony. W automatycznej odpowiedzi na wskazany przez Państwa adres e-mail zostanie wysłane potwierdzenie rejestracji, a w drugiej wiadomości – bezpośredni link do spotkania.

 

Program sesji jest dostępny tutaj.

 

Lista prelegentów wraz z tytułami wystąpień i abstraktami:

1. Janusz Czebreszuk (Wydział Archeologii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu), Mateusz Jaeger (Instytut Kultury Europejskiej w Gnieźnie, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu)

Badania nad metalurgią wczesnej epoki brązu w Europie Środkowej. Nowe metody w poszukiwaniu odpowiedzi na stare pytania

W trakcie wczesnej epoki brązu (przełom III i II tys. przed Chr.) po raz pierwszy w Europie użytkowanie metalu osiągnęło skalę masową, a szczególną rolę w tym procesie odegrała Europa Środkowa. Brąz cynowy upowszechnił się w relatywnie krótkim okresie na rozległym obszarze Kontynentu. Specyfika nowego surowca, stanowiącego stop dwóch trudno dostępnych metali, była fundamentem głębokich zmian, jakie przyniosła 1. połowa II tys. przed Chr. W obrębie Europy Środkowej dynamika tego procesu wiąże się ściśle z rozwojem kultury unietyckiej. Społeczności określane tym mianem wytworzyły własną, bardzo specyficzną stylistykę w zakresie produkcji metalurgicznej. Jej surowcową bazę w określonych regionach Europy Środkowej i w poszczególnych stuleciach stanowiły złoża oferujące surowce różnej jakości. Właśnie tej dynamice zmian w metalurgii brązu w kulturze unietyckiej poświęca się w ostatnich latach znaczną uwagę, skupiając się: na porządkowaniu źródeł w kategoriach chronologii absolutnej, na kwestiach technologicznych, a także na walorach estetycznych poszczególnych surowców oraz wyrobów. Nowe metody stosowane w badaniach zabytków brązowych wciąż jednak mają na celu odpowiedzieć na podstawowe pytania antropologiczne, dotyczące relacji, jakie istnieć mogły pomiędzy wytwórcami, użytkownikami i nowym tworzywem oraz sposobów ich artykulacji (narracja odwołująca się do sfery społecznej, politycznej, czy religijnej).

2. Jarosław Sobieraj (Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie), Zofia Stos-Gale (Department of Historical Studies, University of Gothenburg)

Z dala od rud i hut: znaleziska wyrobów metalowych z II tysiąclecia p.n.e. na Warmii i Mazurach

Około połowy II tysiąclecia p.n.e., po upadku unietyckiego kręgu kulturowego, środkową i wschodnią część Polski zajmowały społeczności kultury trzcinieckiej. Dalej na północny wschód, na Warmii i Mazurach, ówczesne osadnictwo wydaje się mieć odmienne, dotychczas nie w pełni rozpoznane, oblicze kulturowe. Wyniki badań wykopaliskowych i znaleziska luźne wskazują jednak, że społeczności te były już zaznajomione z metaloplastyką. Posługując się wieloma typami wyrobów z brązu cynowego, składały też do grobów importowane ozdoby ze złota i szkła.

Północno-wschodnia Polska jest geologicznie pozbawiona rud metali kolorowych. Najbliższe złoża miedzi, eksploatowane w epoce brązu, znajdują się około 1000 km na południe – w Karpatach. Stąd wszystkie prezentowane znaleziska wskazują na ożywione uczestnictwo w europejskiej sieci wymiany dalekosiężnej.

Grupa 30 brązów cynowych z grobów i znalezisk luźnych na Warmii i Mazurach, datowanych głównie na połowę II tysiąclecia p.n.e., została poddana analizie jakościowej za pomocą ED-XRF, a pod kątem składu izotopów ołowiu – metodą MC-ICP-MS. Autorzy omówią typo-chronologię tych wyrobów i ich charakterystykę izotopową (stosunki 208Pb, 207Pb, 206Pb do 204Pb) na tle współczesnych im brązów europejskich. Podejmą również próbę określenia poszczególnych rejonów wydobycia rud miedzi i pozycji społeczności Warmii i Mazur w systemie wymiany dóbr prestiżowych z początków epoki brązu.

3. Adam Cieśliński (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski), Andrzej Kasprzak (Muzeum w Koszalinie)

Ślady produkcji metalurgicznej ludności kultury łużyckiej w Nowym Łowiczu na Równinie Drawskiej

W trakcie wieloletnich badań wykopaliskowych prowadzonych na cmentarzysku kurhanowym w Nowym Łowiczu odkryto prawie 250 grobów ludności kultury łużyckiej (głównie IV‒V okres epoki brązu), a także około 320 grobów kultury wielbarskiej (B1b‒C1b). W jednym z pochówków kultury łużyckiej natrafiono na fragment glinianej formy odlewniczej, który – poza resztkami popielnicy – stanowił jedyny element wyposażenia grobowego. Tego typu zabytki, obok form odlewniczych z kamienia, glinianych łyżek i tygli, związane są z działalnością metalurgiczną. Przedmioty wykorzystywane w odlewnictwie brązu spotykane są zazwyczaj na stanowiskach osadniczych, rzadko stanowią elementy inwentarzy grobowych. Być może fragment formy znalezionej w grobie z Nowego Łowicza stanowił wyznacznik profesji, jaką wykonywała za życia pochowana w nim osoba?

W nasypie jednego z kurhanów kultury wielbarskiej, na złożu wtórnym, natrafiono także na fragment innego zabytku związanego z działalnością metalurgiczną w epoce brązu ‒ glinianego tygla. Zabytek znaleziono w strefie stanowiska, gdzie nie rejestrowano pochówków kultury łużyckiej, a jedynie pojedyncze obiekty o charakterze niegrobowym – między innymi jamy, zapewne o charakterze gospodarczym (?), oraz jamy wypełnione muszlami małży. Tygiel znalazł się w nasypie kurhanu zapewne przypadkowo, podczas zbierania ziemi potrzebnej do usypania mogiły w okresie wpływów rzymskich.

4. Dawid Rembecki (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski), Paweł Dziechciarz (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski)

Skarb z późnej epoki brązu z miejscowości Jęczydół, pow. stargardzki

W styczniu 2021 roku do Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego przekazany został przez anonimowego znalazcę zbiór kilkunastu przedmiotów metalowych oraz kilku fragmentów naczyń ceramicznych. Według dołączonych informacji zespół ten był znaleziskiem gromadnym i odnaleziony został w miejscowości Jęczydół, gm. Kobylanka, pow. stargardzki, woj. zachodniopomorskie. Odkrycia dokonano w pobliżu ujścia do jeziora Miedwie niewielkiego cieku wodnego. Przedmioty metalowe miały być pierwotnie złożone na płaskim naczyniu glinianym o bardzo słabym stanie zachowania. Całość zalegała na głębokości około 35 cm pod poziomem gruntu.

W kontekście powyższych danych zbiór zabytków z miejscowości Jęczydół uznać można za skarb przedmiotów ze stopów miedzi, pochodzący z późnej epoki brązu (najpewniej V OEB) i należy łączyć go z zachodniopomorskimi społecznościami kultury łużyckiej. Odkrycie depozytu w bezpośrednim pobliżu cieku wodnego wskazywać może na jego wotywny charakter (wierzenia akwatyczne?). W skład skarbu, oprócz fragmentów najprawdopodobniej dwóch naczyń ceramicznych kultury łużyckiej, wchodzą przedmioty będące ozdobami stroju i ciała, w tym m.in. dwie bransolety nerkowate, dwie zapinki płytkowe, czy naszyjnik tordowany. Pozwala to uznać zespół zabytków z miejscowości Jęczydół za „czysty” skarb ozdób. Wiele cech zespołu bezpośrednio nawiązuje przy tym do bardzo licznych, odnajdywanych najczęściej w kontekście akwatycznym, późnobrązowych depozytów z terenu Pomorza Zachodniego.

W ramach wystąpienia zaprezentowana zostanie analiza kulturowo-chronologiczna wchodzących w skład skarbu znalezisk. Przedstawione zostaną również wstępne uwagi dotyczące śladów widocznych na powierzchni zabytków, związanych z procesem wytwarzania lub będących efektem użytkowania tych przedmiotów.

5. Karol Dzięgielewski (Instytut Archeologii, Uniwersytet Jagielloński), Aldona Garbacz-Klempka (Wydział Odlewnictwa, Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie), Agnieszka Krzysiak (Muzeum w Lęborku)

Analizy surowca z depozytu odkrytego w Słupsku i ich implikacje dla znajomości organizacji odlewnictwa brązu u schyłku epoki brązu

Interdyscyplinarne badania nad skarbem odkrytym w 2006 r. na przedmieściach Słupska, złożonym z niemal 150 całych lub pofragmentowanych prętów surowca brązowego oraz kilku siekierek z tulejką o lokalnej i obcej proweniencji, pozwalają w nowym świetle spojrzeć na organizację odlewnictwa brązu w południowej części basenu Morza Bałtyckiego na przełomie epoki brązu i wczesnej epoki żelaza. Słupski depozyt to jeden z największych zachowanych składów surowca z tego okresu w Europie. Na bazie przesłanek archeologicznych (typologicznych) i fizyko-chemicznych można obecnie z coraz większą pewnością identyfikować zachodni kierunek napływu surowca brązowego do tej części Europy. Analizy form i sposobów odlewania prętów skłaniają do wniosku, że były to przedmioty stricte techniczne, utylitarne, zoptymalizowane formalnie do dalekiego transportu. Jednocześnie porównanie składu chemicznego stopu prętów i stopów przedmiotów brązowych wytwarzanych w pomorskich warsztatach odlewniczych przynosi interesujące wnioski odnośnie stopnia miejscowych modyfikacji składu sprowadzanego surowca.

6. Sylwia Domaradzka (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski), Bartosz Józwiak (naukowiec niezależny, Nowy Folwark)

Wytwórczość metalurgiczna grupy białowickiej kultury łużyckiej w świetle znalezisk z cmentarzyska w Żaganiu, woj. lubuskie

Problematyka dotycząca aktywności ludności grupy białowickiej w rejonie między Nysą Łużycką a Odrą stanowi jedno z ciekawszych zagadnień związanych z rozwojem społeczności łużyckich w okresie halsztackim. Obok osiedli obronnych (Wicina), szeregu informacji dostarczają tu rozległe, bogate cmentarzyska. Należy do nich nekropola w Żaganiu, przebadana częściowo w ramach ratowniczych prac wykopaliskowych jeszcze w latach 60. XX w. i uznana niemal w całości za zniszczoną. Wznowienie prac w roku 2020 przyniosło nieoczekiwane efekty, w tym również bogaty zbiór przedmiotów metalowych. Wystąpienie ma na celu przedstawienie najnowszych odkryć oraz pojawiających się w ich kontekście pytań, związanych z obecnością metali na cmentarzyskach grupy białowickiej na omawianym terenie.

7. Marcin Ignaczak (Wydział Archeologii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu)

Wytwórczość metalurgiczna jako podstawa badań nad chronologią oddziaływań stepowych na obszarze ziem polskich we wczesnej epoce żelaza

W myśl dotychczasowych ustaleń badawczych moment dziejów, w którym na obszar Niżu Polskiego zasiedlanego przez społeczności łużyckich pól popielnicowych dotarły pierwsze oddziaływania koczowników scytyjskich, należy datować na okres od połowy VI w. do V w. BC. Pytanie zasadnicze dotyczy kwestii, jak uściślić to datowanie w oparciu o wszystkie dostępne kategorie źródeł, w tym najbardziej „perswazyjne” źródła metalowe.

Kluczowe dla interpretacji chronologicznej tego zjawiska pytanie: czy obserwowane najazdy koczowników mogły przyczynić się do upadku osadnictwa grodowego w strefie Niżu Polskiego we wczesnej epoce żelaza, doczekało się już wielu omówień. Na podstawie aktualnych badań można dojść do wniosku, że nie był to główny powód zmian osadniczych, które zachodziły także na skutek oddziaływań środowiska przyrodniczego. Niezależnie od wszelkich przedstawianych hipotez, kwestią kluczową będzie właściwa interpretacja chronologiczna źródeł metalowych, niosących największą liczbę informacji na temat przemian kulturowych zachodzących w tym okresie.

8. Adam Cieśliński (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski), Christoph Jahn (Zentrum für Baltische und Skandinavische Archäologie, Szlezwik), Bartłomiej Kaczyński (Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie)

Ocalić od zapomnienia. Wybrane metale kultury pomorskiej z zaginionych zbiorów Westpreußisches Provinzial-Museum w Gdańsku z kartoteki Carla-Axela Moberga

Na obecny stan dziedzictwa archeologicznego ziem północnej Polski wpłynęły tragiczne wydarzenia II wojny światowej. W jej trakcie bogate zbiory muzeów, między innymi Pomorza oraz Warmii i Mazur zostały zniszczone lub zaginęły. Od kilku dekad w warszawskim ośrodku archeologicznym prowadzone są intensywne badania w ramach tzw. archeologii archiwalnej, których celem jest odtworzenie status quo ante bellum. Jedną z gałęzi tej specjalności są studia nad prywatnymi archiwami osób, które w ramach swej pracy naukowej dokumentowały zabytki w czasie, kiedy zbiory muzealne były jeszcze kompletne. Jednym z badaczy był szwedzki archeolog profesor Carl-Axel Moberg, który tuż przed 1939 rokiem odwiedził kilkanaście muzeów przechowujących materiały z dawnych niemieckich prowincji Pommern, Westpreußen i Ostpreußen, oraz z dawnych polskich województw pomorskiego i poznańskiego. W trakcie tych kwerend sporządził ok. 2000 fiszek z opisami i szkicami zabytków z różnych epok, które przechowywane są obecnie w Bibliotece Uniwersyteckiej w Göteborgu (Szwecja). Fiszki te mają nieoceniony potencjał, gdyż zawierają dokumentację ogromnej liczby zabytków odkrytych na południowych pobrzeżach Bałtyku a nieznanych z jakichkolwiek innych źródeł.

Głównym celem referatu jest prezentacja kilku zabytków metalowych kultury pomorskiej, przechowywanych w dawnym Westpreußisches Provinzial-Museum w Gdańsku a zaginionych podczas II wojny światowej. Wiele z nich nie zostało opublikowanych, a niektóre pozostawały znane jedynie z lakonicznych wzmianek w sprawozdaniach z badań terenowych. Przedwojenne rysunki Moberga zapomnianych przedmiotów pozwalają nie tylko na przywrócenie ich do obiegu naukowego, ale również na ponowną analizę ich chronologii oraz rozprzestrzenienia reprezentowanych przez nie kategorii zabytków.

9. Szymon Orzechowski (Instytut Historii, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach), Paweł Szymański (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski)

Metalurgia żelaza na osadzie kultury kurhanów zachodniobałtyjskich w Czerwonym Dworze koło Gołdapi

Tematem wystąpienia jest omówienie obiektów związanych z metalurgią żelaza, odkrytych na cmentarzysku z okresu rzymskiego i wędrówek ludów w Czerwonym Dworze (stanowisko XX) na północno-wschodnich Mazurach. Obiekty te można wiązać z kulturą kurhanów zachodniobałtyjskich – raczej z jej późniejszymi fazami datowanymi na młodszy okres przedrzymski, na co wskazują pojedyncze fragmenty charakterystycznych naczyń oraz pośrednio – badania 14C jednego z obiektów. Jest to pierwsze potwierdzone świadectwo takiej działalności w omawianej kulturze.

Odkryto dotychczas 23 obiekty reprezentujące ten horyzont chronologiczny, w tym przynajmniej 18–20 pieców do wytopu żelaza. Żużel techniki dymarskiej występował również w pozostałych obiektach nie związanych raczej z hutnictwem oraz – z różnym natężeniem, na powierzchni całego stanowiska. Piece reprezentują rzadko rejestrowany i słabo udokumentowany na ziemiach polskich, typ obiektu hutniczego określany jako piec kotlinkowy z tzw. jamą pomocniczą. Obecność takich nietypowych konstrukcji w formie dwóch połączonych ze sobą jam, z których jedna pełniła funkcję właściwej kotlinki, natomiast druga dawała możliwość kontrolowania przebiegu procesu redukcji, stwierdzono przynajmniej u połowy z nich. Doskonałą analogią  dla tego typu rozwiązań są piece z osady w Tałtach (stanowisko II), co może świadczyć o istnieniu na Mazurach jednolitej i opartej na regionalnej tradycji techniki hutniczej.

10. Bartłomiej Rogalski (Muzeum Narodowe w Szczecinie)

Wyniki prospekcji stanowiska kultury jastorfskiej w miejscowości Kościno, pow. policki, stan. 6 (AZP 30-04/145). Ślady metalurgii żelaza na tle regionu

W kwietniu 2012 r., w trakcie prospekcji geologicznej przeprowadzonej przez Zakład Geologii i Paleontologii Uniwersytetu Szczecińskiego, znaleziono dwie szpile skrzydełkowate kultury jastorfskiej. Zwrócono także uwagę na spore ilości ceramiki zalegającej na powierzchni. Odkrycie zostało zgłoszone do Działu Archeologii Muzeum Narodowego w Szczecinie i wkrótce przeprowadzono na stanowisku prospekcję powierzchniową o charakterze weryfikacyjnym. Zebrano wówczas, oprócz ceramiki, także żużel żelazny oraz fragmenty przedmiotów z brązu i żelaza.

Powierzchnia stanowiska wynosi około 0,5 ha. Szczególne zainteresowanie wzbudziły widoczne na powierzchni ślady obiektów związanych z metalurgią żelaza. Byłby to wyjątkowy na dolnym Nadodrzu przypadek odkrycia osady produkcyjnej kultury jastorfskiej. Planowane są kolejne badania na tym stanowisku.

11. Przemysław Dulęba (Instytut Archeologii, Uniwersytet Wrocławski)

Warsztat hutniczy odkryty na osadzie kultury lateńskiej w Warkoczu, pow. strzeliński

W trakcie badań wykopaliskowych prowadzonych w 2019 r. na stanowisku 12 miejscowości Warkocz na Dolnym Śląsku natrafiono na bardzo dobrze zachowany warsztat hutniczy, który na podstawie wstępnych ustaleń można wiązać z kulturą lateńską. Warsztat ten został rozpoznany dzięki badaniom powierzchniowym i prospekcji geofizycznej. Znajdował się na niewielkiej osadzie kultury lateńskiej, która – na podstawie licznych zabytków metalowych, odkrytych w trakcie badań powierzchniowych – może być datowana na cały okres funkcjonowania lokalnego osadnictwa celtyckiego (fazy LT B1–C1, tj. od V/IV w. po 1. poł. II w. przed Chr.). Wspomniany warsztat składał się z jamy pracownianej i wkopanych w jej brzeg 12 pieców hutniczych, którym – oprócz dużej ilości żużla i polepy – towarzyszyły fragmenty naczyń kultury lateńskiej. Jest to pierwsze tego typu znalezisko z ziem polskich. Jeśli przypuszczenia co do datowania tych reliktów potwierdzą się, będziemy mogli uznać znalezisko z Warkocza za najwcześniejszy dowód na wytop żelaza na terenie współczesnej Polski. Warsztaty hutnicze datowane na okres lateński są bardzo rzadkim znaleziskiem również na całym obszarze Środkowej Europy.

12. Enrico Lehnhardt (Institut für Prähistorische Archäologie, Freie Universität Berlin)

Laggards in iron smelting exemplified by the Przeworsk culture

The presentation deals with the problem of iron in the pre-Roman Przeworsk culture, where large-scale iron production is not (yet) attested, but in comparison, an enormous amount of iron has at least been proven in the graves. The aim of the paper is to explain this (archaeological) disproportion and to interpret it with a socio-economic approach to innovation theory.

13. Paweł Madera (Muzeum Archeologiczne, Oddział Muzeum Miejskiego Wrocławia)

Problem początków produkcji żelaza w kulturze przeworskiej okresu przedrzymskiego

W powszechnej opinii pojawienie się produkcji żelaza w kulturze przeworskiej wiąże się z okresem przedrzymskim, a nawet z początkami jej istnienia. Pogląd ten nie znajduje jednak potwierdzenia w postaci jednoznacznych dowodów, do których należą przede wszystkim pewnie datowane piece lub nagromadzenia żużla dymarskiego. Opiera się natomiast na serii przesłanek różnej natury, wśród których najczęściej wymienia się wysoką konsumpcję żelaza widoczną w tym czasie w przeciętnym wyposażeniu grobowym. Nie bez znaczenia jest również wypływające z wieloletnich doświadczeń „wewnętrzne” przekonanie badaczy, zwłaszcza zajmujących się wielkimi centrami produkcyjnymi. Jeśli chodzi o transfer technologii, zarówno w dziedzinie obróbki żelaza, jak i procesów hutniczych, przyjmuje się niemal jako pewnik, że był on efektem kontaktów z kulturą lateńską.

Ostatnio próbę przełamania powyższych paradygmatów podjął Enrico Lehnhardt w pracy pt. Die Anfänge der Eisenverhüttung im Bereich der Przeworsk-Kultur z 2019 roku. Odrzucił on dotychczasowe przesłanki, zastępując je szeregiem kontrargumentów, wynikiem czego jest nowa koncepcja rozwoju hutnictwa w interesującej nas jednostce kulturowej. Hipoteza ta nie deprecjonuje „tradycyjnego” podejścia do zagadnienia i w warunkach obecnego stanu badań należy ją traktować jako rozwiązanie alternatywne. Publikacja E. Lehnhardta sprowokowała jednak do bliższego przyjrzenia się – niezwykle istotnej dla prowadzonych rozważań – zbieżności datowań 14C z chronologią artefaktualną. Jeśli chodzi o obszar Śląska, kluczowe znaczenie w tym względzie ma stanowisko hutnicze Psary 1, pow. górowski i zespół stanowisk Polwica 4 i 5 oraz Skrzypnik 8, pow. oławski. Obiekty te należą do nielicznej grupy stanowisk produkcyjnych wiązanych z młodszym okresem przedrzymskim, przy tym wyróżniają się największą liczbą odkrytych pieców dymarskich w skali całego regionu i w ramach funkcjonowania kultury przeworskiej, a zarazem jako jedyne posiadają serię datowań radiowęglowych. Mimo, że w obu przypadkach daty 14C obejmują zarówno młodszy okres przedrzymski, jak i wczesny okres rzymski, o przypisaniu produkcji hutniczej do faz B1 lub B2 w dotychczasowych opracowaniach w sposób „automatyczny” decydowała dominacja materiału ceramicznego z tych faz. Dokładniejsza analiza pozostałej ceramiki wskazuje jednak na istotny udział form typowych dla faz A1–A2. W tej sytuacji zyskiwałaby na wiarygodności teza o zapoczątkowaniu produkcji żelaza w nielicznych miejscach na Śląsku już w najstarszych fazach kultury przeworskiej, a po okresie osłabienia osadnictwa w fazie A3, kontynuacji jej na znacznie większą skalę w głąb wczesnego okresu rzymskiego.

14. Marcin Woźniak (Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego im. Stefana Woydy w Pruszkowie), Robert Janiszewski (Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego im. Stefana Woydy w Pruszkowie)

Region tzw. Mazowieckiego Centrum Metalurgicznego  w młodszym okresie przedrzymskim – wybrane problemy badawcze

 Odkrycia archeologiczne na zachodnim Mazowszu sięgają początków XVIII wieku. Badania naukowe w regionie prowadzone są od lat 20-tych zeszłego stulecia, a na dużą skalę – od połowy lat 60-tych. W ich rezultacie odkryto kilkaset stanowisk archeologicznych kultury przeworskiej z młodszego okresu przedrzymskiego i okresu wpływów rzymskich. Szczególną cechą lokalnej społeczności była rozwinięta produkcja żelaza. Zjawisko to, ograniczone terytorialnie do dorzecza środkowej Utraty, nazywane jest Mazowieckim Centrum Metalurgicznym.

Produkcji metalurgicznej przypisuje się rolę czynnika sprawczego kolonizacji tego regionu. Tym samym, zjawisko masowej produkcji hutniczej uznawany jest za synchroniczne rozwojowi osadnictwa kultury przeworskiej w regionie i umieszczany początkach młodszego okresu przedrzymskiego. Argumentami mającymi wskazywać na taką okoliczność są m.in.: 1. specyficzne rozplanowanie osad, przy których funkcjonowały warsztaty hutnicze; 2. charakter osadnictwa poprzedzającego czas krystalizacji kultury przeworskiej; 3. czynniki natury społeczno-gospodarczej. Rezultaty nowszych (lub dotychczas niepublikowanych) badań uzasadniają potrzebę ponownego przyjrzenia się zagadnieniom wczesnego osadnictwa kultury przeworskiej na zachodnim Mazowszu.

15. Andrzej Maciałowicz (Wydział Archeologii, Uniwersytet Warszawski), Anna Mistewicz (Muzeum Narodowe w Warszawie), Marcin Woźniak (Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego im. Stefana Woydy w Pruszkowie)

„It’s the little differences…”, czyli uwagi nt. wytwórczości kowalskiej z młodszego okresu przedrzymskiego na przykładzie zabytków z nekropoli w Dąbku, pow. mławski

Nekropola kultury przeworskiej i wielbarskiej w Dąbku (stan. 9) na północnym Mazowszu dostarczyła stosunkowo licznej i bardzo interesującej serii materiałów z faz A1–A2 młodszego okresu przedrzymskiego. W porównaniu do większości innych cmentarzysk, wczesnoprzeworski horyzont użytkowania tego stanowiska wyróżnia się m.in. obecnością zaskakująco bogatego repertuaru metalowych (żelaznych) elementów stroju, głównie kobiecego. Część z tych znalezisk – przede wszystkim zapinek i klamer pasa – reprezentuje formy rzadko spotykane w inwentarzach kultury przeworskiej, a typowe dla grupy gubińskiej kultury jastorfskiej znad środkowej Odry oraz kultury oksywskiej znad dolnej Wisły.

Obserwacja detali stylistycznych i konstrukcyjnych tych przedmiotów pozwala w niektórych wypadkach precyzyjniej wskazać obszary dla nich macierzyste, a niekiedy prowadzi do nieoczekiwanych wniosków o sporadycznym wytwarzaniu ich także w środowisku kultury przeworskiej.

Fakt, iż chodzi tu o elementy stroju zasadniczo obce kobiecej „modzie przeworskiej”, rodzi pytanie o mechanizm ich pojawienia się na Północnym Mazowszu: dalekosiężna wymiana dóbr czy napływ grup obcej ludności? Natomiast „to te drobne różnice…” (posiłkując się słowami Vincenta Vegi z filmu „Pulp Fiction”), jakie można zaobserwować wśród analizowanego materiału, wskazują na konieczność uwzględnienia w tych interpretacjach także mobilności ówczesnych metalurgów (kowali).

16. Grzegorz Żabiński (Instytut Historii, Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy im. Jana Długosza w Częstochowie)

Nowe perspektywy badań proweniencyjnych zabytków żelaznych

 W ciągu ostatnich trzydziestu lat nastąpił znaczący postęp w badaniach nad pochodzeniem zabytków żelaznych z metalu dymarskiego. Zaobserwowano, iż analizując skład chemiczny wtrąceń żużla w żelazie, zauważyć można stałe proporcje między niektórymi związkami chemicznymi. Proporcje te różnią się od siebie w zależności od składu rudy, co może być pomocne w określeniu pochodzenia przedmiotu. Analiza składu wtrąceń żużla umożliwia też identyfikację procesu wytopowego, jaki miał miejsce w danym przypadku (dymarski i  różne odmiany procesu wielkopiecowego).

Kolejnym ważnym krokiem było zastosowanie metod statystyki wielowymiarowej, umożliwiających jednoczesną analizę wielu zmiennych. Zastosowanie tych metod pozwoliło na udoskonalenie sposobów identyfikacji żużla wytopowego oraz na sformułowanie bardziej wiarygodnych hipotez proweniencyjnych. Zwrócono też uwagę, iż wykorzystanie jedynie pierwiastków głównych może prowadzić do sytuacji, w której hipotezy proweniencyjne dotyczyć będą raczej relacji przedmiot-konkretna operacja wytopowa, nie zaś pochodzenia metalu z danej rudy. Aby tego uniknąć, zasugerowano połączenie przedstawionej metody ze stosowanymi już wcześniej badaniami zawartości pierwiastków śladowych.

Nowe metody badawcze umożliwiły przeprowadzenie szeregu studiów proweniencyjnych, dotyczących zarówno zabytków z okresu przedrzymskiego czy rzymskiego, jak i z epoki średniowiecza. Udoskonalano same metody badań (uwzględnienie nowych zmiennych, jak stosunki izotopowe Pb i Os), a także proponowano nowe metody statystyczne (analizy wieloetapowe czy wieloklasyfikatorowe).

Nowe metody badań proweniencyjnych oznaczają także nowe wyzwania. Podstawową przeszkodą jest brak bazy porównawczej, dotyczącej składu chemicznego różnych rud z obszaru Europy i krajów pozaeuropejskich, przez co badania proweniencyjne mają raczej charakter regionalny. Problemem jest także fakt, iż wielokrotna obróbka metalu żelaznego (częsta w przypadku zaawansowanych technologicznie wyrobów) powoduje zmiany w składzie wtrąceń żużla. W takiej sytuacji identyfikacja wtrąceń żużla wytopowego wymaga przebadania wielu wtrąceń, co zwiększa kosztochłonność analiz. Kwestia ta powiązana jest także z cenami samych badań, np. koszt jednego badania składu izotopowego Os może osiągać kwoty rzędu 1000 EUR.

Mimo tego stwierdzić należy, iż przedstawione metody otwierają nowe perspektywy dla badaczy zainteresowanych zagadnieniem pochodzenia wyrobów żelaznych. W połączeniu z osiągnięciami w innych obszarach badawczych (np. postępem w dziedzinie badań radiowęglowych, który umożliwił datowanie przedmiotów żelaznych na podstawie próbek o masie co najwyżej kilku gramów), mogą one dostarczyć odpowiedzi w kwestii wielu dotychczas nierozpoznanych zagadnień związanych z dawną metalurgią żelaza.

17. Tomasz Bochnak (Instytut Archeologii, Uniwersytet Rzeszowski)

Mosiądz u schyłku młodszego okresu przedrzymskiego na ziemiach polskich

Mosiądz to surowiec metalowy, który w Europie upowszechnia się u schyłku dominacji celtyckiej. Wspomniany stop miedzi i cynku używany był m.in. do produkcji ozdób, części rzędu końskiego i pochew mieczy. Jest to zarazem cichy znak narastających wpływów rzymskich. Przez dłuższy czas uważano, że w starożytności produkowano mosiądz prowadząc jednoczesną redukcję rud miedzi i cynku, co zapobiegało natychmiastowemu utlenianiu cynku. Istnieją jednak przesłanki wskazujące, że stosowano też technikę redukcji blendy cynkowej w atmosferze beztlenowej, dzięki czemu możliwe było uzyskanie metalicznego cynku. W wystąpieniu zaprezentowane zostaną najstarsze zabytki mosiężne z ziem polskich, z omówieniem ich chronologii i ewentualnej proweniencji.

 

Rejestracja na sesję naukową: „Wytwórczość metalurgiczna na ziemiach Polski od epoki brązu po młodszy okres przedrzymski”, która odbędzie się 24. marca 2021

[contact-form-7 id=”13164″]
* wymagane pola (* All fields are required)